poniedziałek, 5 stycznia 2015

Witam was po raz pierwszy w nowym roku :)
Dzisiejszy post będzie dotyczył mojego problemu,który jest o ufności.
Na początku jak zaczynam z kimś nowym znajomość jest fajnie i pięknie,ale po jakimś czasie ten kontakt się urywa i zdarza się że go nie ma wgl. Jestem osobą,która nie jest za bardzo ufna a inni sądzą że jestem a taka prawda nie jest.Zawsze potrzebuję czasu żeby zaufać.Ostatnimi czasami widzę że z tymi co miałam dobry kontakt już go nie ma w ogóle i jest mi z tego powodu przykro,a jak ja do kogoś wyciągnę pierwszy krok do rozmowy to mi się wydaje że odpowiedzi są takie na odczepkę.W tamtym roku poznałam jednego chłopaka a nawet dwóch (nie będę pisać imion).Najpierw zaczęłam pisać z jednym i to dość sporo czasu poświęciłam mu,starałam być wsparciem dla niego w niektórych rzeczach,za jakiś czas poznałam jego kolegę czyli tego drugiego chłopaka, na początku rozmów okazało się że mieliśmy bardzo zbliżone do siebie dzieciństwo i wspólne tematy.Obecnie z pierwszym chłopakiem mam słaby kontakt,szkoda bo na początku rozmów było inaczej to co pisał a tak nie wyszło. Z drugim chłopakiem mam jeszcze(chyba) kontakt,ale taki nijaki,choć chce pomóc mu to on nie chce (wiem o tym że każdemu nie mogę pomóc) i rozmowy są według mnie takie aby były na odczepkę.Jest mi z tego powodu bardzo przykro,opowiem komuś o sobie,życiu i myślę że wreszcie jest okey a za jakiś czas kontaktu nie ma.
No i ogółem to by było na koniec w tym poście,co jakiś czas będą się pojawiać podobne.
Zapraszam wszystkich do komentowania :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz